Nocturnal Animals / Zwierzęta nocy
2016
Tom Ford
9/10
Emocjonalne
skurcze
Zwierzęta nocy to zaledwie drugi film w karierze 55-letniego
Teksańczyka. Tom Ford zadebiutował w 2009 roku filmem Samotny mężczyzna, który okazał się wielkim sukcesem. Zebrał on bardzo
dużo przychylnych recenzji, kilka nagród i jeszcze więcej nominacji. Jednakże reżyser
kazał nam czekać aż siedem lat, aby ujrzeć jego kolejne dzieło, jakim są Zwierzęta nocy, lecz z pełną
odpowiedzialnością można stwierdzić, że warto było czekać.
Susan Morror, w tej roli znakomita Amy Adams, ma idealne
życie. Bogatego i przystojnego męża, wymarzoną pracę właścicielki galerii
sztuki, piękny dom, ekskluzywne ciuchy, czego chcieć więcej? Jest to życie, o
którym zawsze matka Susan dla nie marzyła i życie, które uderzyło bohaterce do
głowy i zanim się zorientowała, stała się głęboko nieszczęśliwa. Praca
przestała dawać jej satysfakcję, a jej małżeństwo było już tylko formalnością.
W tym ciężkim okresie dostaję ona powieść napisaną przez jej byłego męża,
dedykowaną specjalnie dla niej. Jest to sporą niespodzianką, ponieważ nie mieli
ze sobą kontaktu od prawie dwudziestu lat. Gdy Susan zagłębia się w kolejne
karty powieści, co raz bardziej wytrąca ją to z równowagi i czuję, że ta historia
w jakiś sposób jest jej bliska.
Tom Ford nie próżnuje, pokazuję rzeczywistość taką, jaką
jest, nic nie upiększa, ani nic nie podkręca. Dzięki temu dostajemy już od
pierwszych minut filmu obrazy, które jednocześnie fascynują i wzbudzają wstręt.
Zaaranżowane do tego stopnia, że nie sposób odwrócić wzroku od ekranu. A im dalej
podążamy w głąb, tym lepiej, mroczniej i bardziej niepokojąco. Zostajemy
wciągnięcie w świat literackiej fikcji, który miesza się z rzeczywistością. Główna
bohaterka momentami nie wie, gdzie zaciera się ta granica. Historia, serwowana
przez Toma Forda jest mocna i zdecydowanie skupia się na oddziaływaniu na nasze
emocje oraz zmysły. Chwilami robi są naprawdę duszno. Klimat ten idealnie jest
uchwycony przez przepiękne zdjęcia, jakie dostajemy w Zwierzętach nocy. Bezbłędne ujęcia podkręcają tę przepełnioną
chęcią zemsty opowieść.
W rolę byłego męża i jednocześnie głównego bohatera książki
wciela się Jake Gyllenhaal, który ukazuję się nam w zupełnie nowej odsłonie.
Jego postać jest fascynująca, ponieważ jest jednocześnie słaby i żądny zemsty.
Cechy te mieszają się ze sobą cały czas na ekranie, a widz w napięciu czeka,
która z nich wygra. Do czego zdolny jest skrzywdzony przez kobietę mężczyzna,
do czego posunie się, aby poczuć ulgę.
Zwierzęta nocy jest to film zdecydowany,
dopracowany i stylowy. To również powiew świeżości wśród współczesnych
thrillerów. Okazuję się, że można jeszcze z tego gatunku wytworzyć coś
niespodziewanego, co albo pokochacie, albo znienawidzicie. Tom Ford po raz kolejny
stanął na wysokości zadania, poczynając od idealnie dobranych aktorów,
niesamowitych ujęć, a przede wszystkim unikatową muzykę, która podkręca cały
czas napływ rozszalałych uczuć zwłaszcza w końcowej scenie filmu. Dostaniemy tu wszystko, czego sami w ukryciu pragniemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz